Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Dane, o których wspomina się w podręcznikach, publikacjach historycznych i raportach, często znacznie się od siebie różnią. Skąd wynikają rozbieżności i czy da się oszacować liczbę polskich ofiar?
Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Początkowo w 1944 roku oszacowano liczbę ofiar na 5-6 milionów. Jesienią 1944 roku Ministerstwo Prac Kongresowych Rządu w Londynie podało, że okupacja niemiecka kosztowała życie 4140000 osób, z czego 2841000 stanowili Żydzi. Biuro Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów w 1947 roku opublikowało Sprawozdanie w przedmiocie strat i szkód wojennych Polski w latach 1939-1945 w którym podano, że w czasie II wojny zginęło 6 028 000 Polaków i Żydów zamieszkujących w chwili niemieckiej inwazji terytorium II RP. Historycy przez dekady jako pewnik uznawali dane BOW. Zignorowano dane opublikowane w 1951 roku, gdy podano, że zginęło 5085000 Polaków.
Na kartach Sprawozdania informowano ponadto, że wojna spowodowała inwalidztwo u dalszych 590 000 osób. Jednak, jak podkreśla doktor habilitowany Waldemar Grabowski w książce Polska 1939–1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami”, ustalenia te były obarczone zasadniczymi błędami – pisze Wielka Historia.


Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Różne dane i szacunki
Jak przypomina portal Wielka Historia, szef nazistowskiej propagandy Joseph Goebbels 19 marca 1945 roku zanotował w „Dzienniku”, że „Polacy ze łzami w oczach wyliczają przed światową opinią publiczną, iż utracili dotąd 10 milionów ludzi wskutek śmierci głodowej, deportacji i likwidacji”. Nie kwestionował danych, ale stwierdził, że tak wysoka liczba ofiar była “karą za butę 1939 roku i odrzucenie wyjątkowo umiarkowanych propozycji ze strony Niemiec, pozwalając całemu swojemu narodowi na stopniowe zatracenie”. O wysoką liczną ofiar obwiniał samych Polaków.
W latach 90., gdy zmienił się ustrój polityczny w Polsce, na nowo próbowano oszacować Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej, ale tym razem wzięto pod uwagę dane z rosyjskich archiwów i uwzględniono osoby, które zginęły na wschodzie. Udało się ustalić, że w latach 1939-41 oraz 1944-45 sowieckie represje dotknęły 600 000 obywateli Polski. Wzięto pod uwagę osoby wzięte do niewoli, internowane, aresztowane przez NKWD i deportowane na Syberię. Liczba ofiar śmiertelnych została oszacowana na ok. 100 000 osób. Te dane zdaniem wielu historyków są uszczuplone, a Norman Davies uważa, że represje objęły ponad milion osób.


W 1939 roku w walkach z Niemcami poległo około 70 000 polskich żołnierzy. Z 420 000 ludzi, którzy dostali się do niemieckiej niewoli, około 10 000 zmarło lub zostało zamordowanych. Norman Davies oszacował łączną liczbę mieszkańców Warszawy, którzy utracili życie w wyniku bombardowań w latach 1939-1944, na 90 000. Pod tym względem więc straty ludności polskiej stolicy znacznie przewyższają straty innych europejskich miast, dorównując tym powstałym w wyniku bombardowania Hiroszimy – podaje portal Ciekawostki Historyczne.
W 1994 roku profesor Czesław Łuczak, na łamach „Dziejów Najnowszych” oszacował, że III Rzesza na terenie Polski doprowadziła do śmierci ok. 1 500 000 Polaków oraz 2 900 000 Żydów. Na Kresach miało zginąć pół miliona osób. Sugerował, że do tych szacunków należy dodać około 1 000 000 przedstawicieli pozostałych mniejszości narodowych. Podkreślił, że Niemcy odpowiadają za 90%, a ofiar a reszta to ofiary Rosjan i nacjonalistów Ukraińskich.


Odliczając przyrost naturalny z czasów wojny i późniejszych (osób w wieku 0-10 lat było w 1950 r. ponad 5 mln) oraz ok. 1 mln autochtonów (głównie Ślązaków i Mazurów), zamieszkujących tereny poniemieckie, a także repatriantów z Francji i Belgii, można przyjąć, że ok. 18,4 mln osób uwzględnionych w spisie to obywatele II Rzeczypospolitej narodowości polskiej. Do tej grupy należy także zaliczyć ogromną większość z osób (ponad 1,3 mln), które zmarły w latach 1946-1950. Zgodnie z tymi wyliczeniami wojnę przeżyłoby ok. 19,5 mln Polaków. Tak więc ujemne saldo z lat II wojny światowej wynosiłoby ok. 4,8 mln ludności narodowości polskiej – oszacował krakowski historyk Andrzej Leon Sowa na podstawie opublikowanego w 1941 roku w Londynie Małego Rocznika Statystycznego Polski i danych ze spisu powszechnego przeprowadzonego 3 grudnia 1950 roku.
Sowa zwrócił również uwagę, że na terenie Polski 1300000 osób zmarło śmiercią naturalną. Podsumował, że „straty bezpośrednie ludności narodowości polskiej w latach 1939-1945” wyniosły ok. 2 mln osób
Należy również uwzględnić straty ludności polskiej na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, będące wynikiem represji spowodowanych lub sprowokowanych przez niemieckiego okupanta. Ocenia się je na od 150 000 do 200 000 osób – pisze portal Ciekawostki Historyczne.
Gabriela Lesser na łamach „Judeische Allgemeine” przytoczyła liczby podawane przez historyków Feliksa Tycha oraz Mateusza Gniazdowskiego, według których na terenach okupowanych Niemcy zamordowali ponad 90 procent polskich Żydów oraz od pięciu do siedmiu procent etnicznych Polaków. Według tych danych zginęło 3 miliony Żydów i 1,4 mln Polaków. Tymczasem w 1947 na polecenie Jakuba Bermana, członka Biura Politycznego KC PZPR, liczbę ofiar została samowolnie zaokrąglona do 6 milionów albo 22 procent przedwojennej liczby mieszkańców. Władza chciała, by „Polscy chrześcijanie nie czuli się dyskryminowani jako ofiary wobec polskich Żydów” i w ten sposób zminimalizować antysemityzm na terenie Polski.
DW.com zwraca jednak uwagę, że w tych szacunkach nie wzięto jednak pod uwagę ofiar wśród innych narodowości, m.in. mniejszości ukraińskiej, litewskiej, białoruskiej, niemieckiej oraz tatarskiej, które u progu wojny stanowiły aż 23% społeczeństwa II RP. Nie wzięto też pod uwagę ofiar Rosjan w latach 1939-1941.
To, że od jakiegoś czasu polscy narodowi populiści mówią niemal wyłącznie o «sześciu milionach Polaków», którzy zginęli podczas II wojny światowej, nie dziwi, biorąc pod uwagę ich politykę historyczną. Jednak ta formuła, która miałaby znaleźć także odzwierciedlenie w «pomniku polskich ofiar» w centrum Berlina, zmierza do dejudaizacji Shoa – napisała Gabriela Lesser. (DW.com)
W 2018 roku w „Biuletynie IPN” podano, że najbardziej prawdopodobna liczba ofiar II Rzeczypospolitej wyniosła 5 900 000 ofiar. Według niektórych źródeł, liczba ofiar może sięgać nawet 7,5 mln. To jednak tylko szacunki, a dokładna liczba polskich ofiar II wojny światowej jest niemożliwa do oszacowania.
Źródła: DW.com, Wielka Historia,Waldemar Grabowski, Straty osobowe II Rzeczypospolitej w latach II wojny światowej. Czy można ustalić dokładną liczbę?, „Biuletyn IPN” 2018, nr 9, Sprawozdanie w przedmiocie strat i szkód wojennych Polski w latach 1939-1945, Biuro Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów 1947.Waldemar Grabowski, Raport. Straty ludzkie poniesione przez Polskę w latach 1939-1945, [w:] Polska 1939–1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami, pod red. Tomasza Szaroty i Wojciecha Materskiego, IPN 2009. Historia Polski w liczbach, wyd. GUS 1990, Muzeum Historii Polski
Źródło zdjęcia:
- Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Przyczyny zgonów ludności według BOW – dane z 1947 roku: IAP.pl
- Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Straty ludności Polski w czasie wojny: Pro Memoria. Główny Urząd statystyczny
- Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Straty ludności Polski na tle innych wybranych państw: Muzeum Historii Polski
- Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Polscy więźniowie z zawiązanymi oczami sfotografowani przed egzekucją w Palmirach: Wikimedia Commons/Autor nieznany/Źródło: Władysław Bartoszewski, "Warszawski pierścień śmierci 1939-1944", Interpress, Warszawa 1970.
3 thoughts on “Ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej? Szacunki i dane”
Comments are closed.