Czeka nas przebiegunowanie Ziemi. Słabnie pole magnetyczne planety

Przebiegunowanie Ziemi staje się faktem, zmienia się pole magnetyczne planety. Spokojnie, to nie koniec świata i nie czeka nas apokalipsa rodem z filmów „Pojutrze” i „2012” . Mogą jednak wystąpić pewne problemy.

Pole magnetyczne Ziemi słabnie. Naukowcy potwierdzili, że między Afryką, a Ameryką Południową zaobserwowano duży region o zmniejszonej sile magnetycznej. Zjawisko to określane jest jako anomalia południowoatlantycka. To sygnał, że czeka nas przebiegunowanie Ziemi, ale nie spodziewajcie się katastrofy jak w filmach „Pojutrze i „2012”. W przeciwieństwie do biegunów geograficznych, bieguny magnetyczne od zawsze są zmienne i „podróżują”.

Wspomniana anomalia została zauważona w latach 50. Od tamtej pory przesuwa się w kierunku zachodnim, a pole magnetyczne osłabło o ok. 6 procent. W ciągu ostatnich 200 lat zaobserwowano jego osłabienie na poziomie 9 procent. Warto przypomnieć, że północny biegun magnetyczny od 1830 roku przewędrował blisko 2300 kilometrów z rejonów Kanady w stronę Syberii. Ma to związek z poruszającymi się masami stopionego żelaza w jądrze ziemskim, które „walczą o dominację”,

Nowe centrum anomalii południowoatlantyckiej pojawiło się w ciągu ostatniej dekady, a w ostatnich latach rozwija się dynamicznie. To dla nas wyzwanie zrozumienie procesów zachodzących w jądrze Ziemi, które napędzają te zmiany  – twierdzi Jürgen Matzka z Niemieckiego Centrum Badań Naukowych. (O2.pl)

Przebiegunowanie Ziemi – czy coś nam grozi?

Przebiegunowanie Ziemi dokonuje się już od dawna. Co więcej, od czasów dinozaurów całkowita zamiana biegunów magnetycznych odbyła się dokładnie 29 razy. Geolog dr hab. Mirosław Jastrzębski w rozmowie z portalem „Nauka w Polsce” uspokaja, że obecna zamiana biegunów będzie następowała stopniowo przez tysiące lat. Ostatnie całkowite przebiegunowanie Ziemi, które nastąpiło 770 tys. lat temu, zajęło 22 tys. lat.

Jastrzębski podkreśla, posiłkując się badaniami paleontologów, że podczas przebiegunowań nie dochodziło do wymierania gatunków. Koniec świata nie nastąpi, ale nie obejdzie się bez problemów. Osłabienie pola magnetycznego Ziemi może być kłopotem dla satelitów i statków kosmicznych. Już teraz regularnie trzeba aktualizować urządzenia korzystające  z technologii GPS, takie jak np. smartfony.