Microsoft umożliwi rozmowy ze zmarłymi. Powstanie specjalny chatbot jak w Black Mirror

Rozmowy ze zmarłymi możliwe jak w Black Mirror i Cyberpunk 2077? Microsoft w pewnym sensie to umożliwi, jednak zamiast medium, wykorzystywany będzie specjalny chatbot i sztuczna inteligencja.

Rozmowy ze zmarłymi to już nie horror i mistyka, a po prostu… technologia. Microsoft chce, by powstał specjalny chatbot do komunikacji z tymi, którzy odeszli. Zastosowana w nim sztuczna inteligencja wykorzysta dane (social data) zebrane na temat osoby zmarłej takie jak m.in. zdjęcia, posty w mediach społecznościowych, nagrania głosowe, korespondencja elektroniczna i stworzy symulację człowieka.

Jak na razie Microsoft złożył wniosek patentowy, by móc „ożywiać zmarłych”. Dokumentacja jest dostępna na stronie United States Patent and Trademark Office.

Normalnie trenowanie chatbotów odbywa się poprzez używanie konwersacji szeregu próbek wielu użytkowników. Patent Microsoftu tworzy jednak możliwość tworzenia chatbota, na podstawie danych od jednej osoby – wyjaśnia Forbes.

Cyfrowe zmartwychwstanie. Microsoftu jak medium

Co ciekawe, chatbot nie będzie służył jedynie odzwierciedlenia osób zmarłych. Można go też wykorzystywać do imitowania osób jeszcze żyjących np. celebrytów, postaci historycznych, postaci fikcyjnych i wciąż żyjących bliskich. Co więcej, użytkownik będzie mógł trenować i uczyć chatbota… siebie. W ten sposób przygotuje swojego “następcę”. Planowane jest także tworzenie dwu- lub trójwymiarowego modelu takiej osoby, na bazie zdjęć i materiałów wideo.

Jak podaje Independent, chatbot tworzący ‘symulację” zmarłej osoby to nie nowy pomysł. Taka wizja pojawiła się w serialu „Black mirror” w odcinku „Be Right Back”. Z podobnego rozwiązania korzystali też Kanye West i Kim Kardashian.

W 2020 roku Kanye West sprawił swojej żonie hologram jej ojca (Robert Kardashian). Był to prezent na 40. Urodziny. Cyfrowa reprezentacja mężczyzny mówiła ok. 3 minuty i prosiła, by Kim została prawniczką i kontynuowała jego dziedzictwo – pisze Independent.

Sztuczna inteligencja i rozmowy ze zmarłymi

Co więcej, inne firmy również próbują już stworzyć chatbota, który wcielałby się w zmarłe osoby. Eugenia Kuyda z firmy Luka rozmawiała nawet ze swoim przyjacielem Romanem Mazurenko, który zginął w wypadku drogowym. Wymieniła z nim ok. 8000 wiadomości, by w ten sposób chatbot się rozwijał i mógł tworzyć imitację zmarłej osoby. Efekt? Kuyda przyznała, że był to „jedynie cień człowieka”, ale zapowiedziała, że technologia będzie rozwijana.

Independent, Syfy.com, Forbes, United States Patent and Trademark Office, Komputer Świat, Android.com.pl