Ziemia jest płaska? Polski raper AK-47 zamierza udowodnić teorie spiskowe płaskoziemców
Ziemia jest płaska – stwierdził polski raper AK-47. Od wielu lat w swoim mediach społecznościowych promuje teorie spiskowe i pseudonaukę, a teraz zamierza potwierdzić hipotezy głoszone przez „płaskoziemców”. Teraz llanuje wysłać kamery na wysokości 30 kilometrów, by potwierdzić, że Ziemia nie ma takiego kształtu jak wmawiają nam naukowcy i NASA.
Raper AK-47 od dawna twierdzi, że Ziemia nie jest elipsoidą. Zastanawia się m.in. w jaki sposób woda zakrzywia swój poziom na globie i dlaczego inżynierowie przy budowie torów kolejowych nie biorą pod uwagę krzywizny Ziemi. Co więcej, artysta twierdzi, że nie istnieje ziemska grawitacja, a ”horyzont obala kłamstwo heliocentryczne”. W jednej ze swoich wypowiedzi stwierdził, że najbogatsi ludzie na świecie chcę utrzymać narody w niewiedzy, by manipulować społeczeństwami, a za kurtyną materialnego świata 3D stoi energia.
Raper ogłosił, że jeśli po przeprowadzeniu eksperymentu jednak zobaczy półkolisty horyzont, to przeprosi i przyzna się do błędu
To co obserwujesz na niebie to manifestacja wyższych płaszczyzn egzystencjonalnych (plany duchowe, szczeble drabiny świadomości, czakry), które manifestują się w ten sposób. Nie jesteś w stanie tam dotrzeć, ponieważ „każdy” wymiar jest sam w sobie układem zamkniętym. Dziś człowiek patrzy tylko oczami. Nie dostrzega głębi w niczym. Nie zdają sobie sprawy co tracą. Ziemia to trójwymiarowa czasoprzestrzeń z horyzontem i perspektywą zaprojektowana w konkretnej gęstości. Żadnych kulistych planet, żadnej przestrzeni kosmicznej, żadnego ogromnego słońca oddalonego o miliony kilometrów… To projekcja umysłu, o wysoce zaawansowanej matematycznie matrycy, poruszająca się po „ograniczonej” płaszczyźnie, zawartej w firmamencie, szerzej zwanym „kopułą nieba”. Tak, nazwijcie mnie odklejonym od tej kopuły – pisał niedawno AK-47.
Polski raper nie jest odosobniony w swych poglądach. Przypomnijmy, że od XIX wieku istnieje Towarzystwo Płaskiej Ziemi, a teorie spiskowe i pseudonauka, które zapoczątkował Samuel Birley Rowbotham zyskują coraz większą popularność dzięki internetowi. W swojej książce „Zetetic Astronomy: Earth Not a Globe” ogłosił, że kontynenty unoszą się na nieskończonym oceanie, a cały świat jest otoczony przez „nieskończone lodowe pustkowie”. Środkiem ziemi miałby być biegun północny.
Po śmierci Rowbothama jego zwolennicy założyli Universal Zetetic Society i szerzyli poglądy o płaskiej Ziemi mniej więcej do I wojny światowej. Po nich „pałeczkę przejęli” mieszkańcy miasteczka Zion nad brzegiem jeziora Michigan, 40 km od Chicago. Przewodził im niejaki Willbur Glenn Voliva. W tym miejscu rządziły purytańskie zasady, zakazujące choćby palenia papierosów i gwizdania w niedzielę, a także wiara w płaską Ziemię. Voliva, tak jak i Rowbotham uznawał, że środkiem świata jest biegun północny – pisze Komputer Świat.
Źródło zdjęcia:
Czarna dziura Sagittarius A* i nowe badania
NASA zbuduje reaktor jądrowy na Księżycu.
Tama Trzech Przełomów zostanie przyćmiona. Chiny budują
Ciekawostki o pączkach i Tłustym Czwartku
Szpital Bielański i pionierskie zabiegi ratujące życie nienarodzonych dzieci
Kolejni badacze ogłaszają testy leku na raka.