Lądowanie na Księżycu odwołane. Awaria lądownika Peregrine

Lądowanie na Księżycu niemożliwe. Awaria lądownika Peregrine

Ludzie wracają na Księżyc. Mieliśmy jednak szukać życia w kosmosie, a zostawimy tam śmierć. Prochy osób, które miały zostać pochowane na Srebrnym Globie, są już w kosmosie. Niestety, doszło do awarii lądownika Peregrine i misja kosmiczna jest zagrożona. Lądowanie na Księżycu nie dojdzie do skutku.

Księżyc jako cmentarz. Firmy Celestis i Elysium Space oferują pochowek na powierzchni Księżyca. W poniedziałek o godzinie 2.18 czasu wschodniego (w Polsce była godzina 8.18) z przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta Vulcan Centaur należąca do United Launch Alliance. Wyniosła w kosmos lądownik księżycowy Peregrine (Astrobotic), który miał dostarczyć na Księżyc ludzkie szczątki. Doszło jednak do poważnej awarii, a lądowanie na Księżycu może skończyć się uderzeniem w jego powierzchnię.

Cmentarz na Księżycu. NASA wspiera kontrowersyjną misję kosmiczną

Na Księżycu miał zostać pochowany m.in. legendarny pisarz Arthur C. Clarke oraz twórca Star Treka Gene Roddenberry, kilku członków obsady Star Treka oraz jego fanka Glorri Knowlan. Na Księżyc miały trafić także włosy rzekomo należące do George’a Washingtona, Dwighta Eisenhowera i Johna F. Kennedy’ego.

Poza tym, na pokładzie lądownika znalazły się ładunki rządowe oraz komercyjne. Są wśród nich m.in. rój robotów z Meksyku oraz fizyczny bitcoin.

Firma Celestis już 13 razy przewoziła ludzkie szczątki na wysokość suborbitalną. W kosmos wysyła się jednak tylko część prochów zmarłego ze względu na ryzyko wypadku. A to się zdarza. Jedna z rakiet przewożąca ludzkie prochy w 2023 roku eksplodowała po starcie. Także tym razem misja kosmiczna się nie powiedzie.

Peregrine ma szansę stać się pierwszym komercyjnym lądownikiem, który wykona udane lądowanie na powierzchni Księżyca. Program jednak finansowany jest przez NASA, ponieważ firma ma stać się częścią programu Artemis. NASA Commercial Lunar Payload Services (CLPS) ma pomóc prywatnym firmom w dostarczaniu ładunków na Księżyc w ramach współpracy przy nadchodzących misjach załogowych.  

– pisze Zielona Interia

Jeśli ktoś chce, by firma Celestis pochowała go na Księżycu, musi zapłacić 12500 dolarów. Jeśli ktoś zamówi nabożeństwo żałobne w firmie Elysium Space, musi zapłacić 11 950 dolarów.

Awaria w kosmosie i odwołane lądowanie na Księżycu. Awaria Peregrine

Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, a Peregrine bez problemu skontaktował się z Deep Space Network (NASA). Prawidłowo aktywował się napęd. Firma Astrobotic Technology poinformowała jednak, że Peregrine nie wyląduje na Księżycu zgodnie z planem. Obecnie “priorytetem jest maksymalizacja danych naukowych, które można zebrać” i analizowane są “alternatywne profile misji”.

Kosmiczny lądownik z powodu anomalii nie mógł się ustawić w odpowiedniej pozycji do Słońca, by naładować baterie. Problem udało się rozwiązać dzięki improwizowanym manewrom. Jednak z powodu “krytycznego wycieku paliwa” oraz problemów z napędem, misja się nie powiedzie. Istnieje ryzyko, że lądownik Peregrine rozbije się o powierzchnię Księżyca.

Podróż lądownika miała potrwać 46 dni. Miał on wylądować na powierzchni Księżyca 23 lutego i spędzić tam około 10 dni. Niestety, silniki maszyny będą w stanie pracować jeszcze maksymalnie 40 godz.

Teraz naszym celem jest doprowadzić urządzenie jak najbliżej Księżyca i utrzymanie go w odpowiedniej pozycji względem Słońca, zanim stracimy nad nim kontrolę z powodu spadku mocy. Lądowanie na Księżycu zaplanowane na 23 lutego jest niemożliwe – oświadczyła firma Astrobotic Technology.

To było ważne lądowanie na Księżycu. Przyszłość misji kosmicznych zagrożona?

CEO firmy Astrobotic John Thornton powiedział w rozmowie z CNN, że nie chodzi o stricte sukces tej konkretnej misji kosmicznej. Peregrine i jego lot na Księżyc miały być sukcesem całego przemysłu związanego z eksploracją kosmosu.

Od startu projektu zakładano, że Peregrine ma być tanim lądownikiem. Firma Astrobotic Technology podpisała z NASA kontrakt o wartości 108 milionów dolarów. Joel Kearns z amerykańskiej agencji kosmicznej wyjaśnił, że ten projekt ma być lekcją oraz kolejnym krokiem w kierunku komercyjnej eksploracji kosmosu i komercyjnych lotów na Księżyc. Pomoże także zdobyć niezbędną wiedzę, by przyszłe loty na Księżyc były bezpieczniejsze.

Jak podaje CNN, Peregrine nie przeprowadzi planowanego maneru lądowania na Księżycu, którego wypróbowanie było kluczowe dla bezpieczeństwa przyszłych misji kosmicznych. Nie zostaną też przeprowadzone planowane badania księżycowej egzosfery, właściwości termicznych i zawartości wodoru w glebie, pól magnetycznych oraz promieniowania przed planowanymi przyszłymi misjami załogowymi w ramach programu Artemis

John Thornton oświadczył, że porażka misji kosmicznej nie oznacza upadku Astrobotic. Nie ukrywa jednak, że ogromnym wyzwaniem będzie pogorszenie relacji z NASA, inwestorami i klientami.

NASA nie ukrywa, że chce współpracować z sektorem prywatnym w celu zmniejszenia kosztów przyszłej eksploracji Księżyca, natomiast tę konkretną inicjatywę można już niestety spisać na straty – pisze TVN24.pl

Święty Księżyc. Indianie protestują

Prawdopodobnie z problemów Astrobotic i awarii Peregrine cieszę się Indianie Nawaho. Protestowali oni przeciwko pochówkom na Księżycu. Rdzenna amerykańska ludność uważa Księżyc za święty. Jest czczony i reguluje cykle życiowe, zgodnie z tradycjami i opowieściami Nawaho”. Pozostawianie czegokolwiek na powierzchni Księżyca Indianie uważają za świętokradztwo. Prezydent Navajo Nation Buu Nygren napisał do NASA list.

W 1998 roku NASA umieścił szczątki planetologa Eugene’a Shoemakera na Księżycu. Aby uspokoić oburzonych Indian, zawarto z nimi ugodę. Agencja kosmiczna miała konsultować z nimi takie sprawy jak ewentualny pochówek na Księżycu. Tym razem żadnych konsultacji nie było.

Więcej wiedzy? Zobacz Instagram i Facebook