Wyginięcie dinozaurów i najnowsze wyniki badań dotyczących asteroidy, która uderzyła w Ziemię. Okazuje się, że wcale nie była tak rzadka, jak do tej pory sądzono. Czy w przyszłości grozi nam kolizja z ciałem niebieskim o podobnych rozmiarach jak to, które wyeliminowało dinozaury?
Jaka asteroida sprawiła, że dinozaury wyginęły? Naukowcy z Southwest Research Institute opublikowali pracę zawierającą badania próbek materiałów zebranych z krateru Chicxulub. Okazuje się, że kosmiczna skała wcale nie była tak rzadka i unikatowa jak do tej pory sądzono. W próbkach wykryto wysoką częstotliwość występowania pierwiastków podobnych do tych, które można znaleźć w innych asteroidach, które stosunkowo często uderzają w Ziemię. Obliczono również, kiedy może dojść do kolejnej katastrofy na taką skalę.
Najnowsze badania zostały przeprowadzone na próbkach z rdzeni wiertniczych, jak również na próbkach skał znalezionych w zasięgu uderzenia. Naukowcy odkryli, że wszystkie próbki pochodziły z klasy chondrytów węglowych. Tak się złożyło, że jeden chondryt węglowy, który utworzył ten krater 66 milionów lat temu, był znacznie większy niż jakikolwiek inny, który uderzył w naszą planetę od tego czasu – wyjaśnia Interia.pl
W najnowszych badaniach wykorzystano należący do NASA superkomputer Pleaides, by móc śledzić 130 000 modelowych asteroid i ich ewolucji, gdy opuszczają główny pas asteroid Układu Słonecznego. Próbki wskazywały na pochodzenie z zewnętrznej połowy głównego pasa asteroid Układu Słonecznego.
Czy wyginiemy jak dinozaury? Obliczono kiedy może uderzyć wielka asteroida
Naukowcy przypominają, że asteroida, która zapoczątkowała wyginięcie dinozaurów 66 milionów lat temu, uderzyła w miejsce, gdzie znajduje się obecnie półwysep Jukatan w Meksyku. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, z Ziemią zderzyła się skała o średnicy ok. 10 kilometrów. Na skutek kolizji utworzył się szeroki na 150 km krater Chicxulub (z zewnętrznym pierścieniem o średnicy ok. 240 km).
Na łamach czasopisma „Icarus” opisano jak zespół naukowców połączył komputerowe modele ewolucji asteroid ze znanymi obserwacjami asteroid, aby zbadać częstotliwość tak zwanych zdarzeń Chicxulub. Obliczono, że asteroidy takie jak ta, która doprowadziła do zagłady dinozaurów, uderzają w naszą planetę średnio raz na 250 milionów lat. Tak więc do kolejnej globalnej katastrofy teoretycznie zostało nam tylko ok. 180 milionów lat.
Jak podaje Urania.edu.pl, powołując się na najnowsze wyniki badań, gdy Ziemia była bardzo młoda, asteroidy takie jak ta, która zabiła dinozaury, uderzały w planetę znacznie częściej. Oszacowano, że w czasie między 3,5 a 2,5 miliarda lat temu Ziemia była uderzana przez skały wielkości miast i aglomeracji co mniej więcej 15 milionów lat. Dlaczego więc nie zostały po tych bombardowaniach ślady w warstwach skał? Niestety, na planecie takiej jak Ziemia o zróżnicowanych wzorcach pogodowych i aktywności geologicznej, ślady wielu minionych uderzeń już dawno zostały zatarte.
Naukowcy próbują również ustalić skąd pochodziła asteroida, która zabiła dinozaury. Badacze podejrzewają, że pochodziła prawdopodobnie z zewnętrznej połowy głównego pasa asteroid – SWRI / DON DAVIS. Uważa się, że region ten wytwarza sporo masywnych pierwiastków, które wędrują po naszym Układzie Słonecznym. Jak jednak uspokajają naukowcy, mielibyśmy znacznie większa szanse na przetrwanie, niż dinozaury.
Źródło zdjęcia:
- Jak wyginęły dinozaury? Nowa teoria naukowców: Pixabay/K. Kliche
