Przełęcz Diatłowa to miejsce, które od lat generuje kolejne teorie spiskowe. Niewyjaśniona śmierć, zjawiska paranormalne, tajna rosyjska broń, yeti, UFO… co tam się naprawdę wydarzyło? Oto historia jednej z najbardziej zagadkowych tragedii w historii Rosji.
Tragedia na Przełęczy Diatłowa od kilkudziesięciu lat rozpala wyobraźnię i wciąż pojawiają się nowe pytania. W 2019 roku rosyjska Prokuratura Generalna ogłosiła, że chce wyjaśnić zagadkę śmierci grupy wspinaczy. Czy jest szansa, że prawda o tajemniczej masakrze zostanie ujawniona? Jak na razie oficjalna przyczyna tragedii została przez Rosjan w aktach określona jako „nieznana siła naturalna, której grupa turystów nie zdołała pokonać”. A może rosyjskie władze nie chcą, by ta zagadka została rozwiązana?
Ostatnia wyprawa Diatłowa i Góra Śmierci
W 1959 roku grupa 9 studentów i absolwentów uniwersytetu w Swierdłowsku, pod przewodnictwem 23-letniego Igora Diatłowa (Igor Dyatlov), wybrała się na wyprawę w góry Uralu. Mieli duże doświadczenie na trudnych trasach i wydawało się pewne, że zdobędą dwa upragnione górskie szczyty Otorten („Nie idź tam”) i Ojka-Czakur. Wyruszyli 23 stycznia w towarzystwie 37-letniego przewodnika Siemiona Zołotariowa, a trasę wędrówki wyznaczyli przez ziemie ludu Mansów i administracyjne tereny łagrów. Z grupy ocalał jedynie Jurij Judin, który zachorował i 27 stycznia odłączył się od towarzyszy.


Jak wynika z odnalezionych dzienników, grupa podążała wzdłuż rzek Łozwy i Auspii, a 31 stycznia dotarła na zbocze góry Chołatczachl („Góra umarłych”), gdzie złe warunki pogodowe zmusiły ją do rozbicia obozu. 12 lutego nie wysłali planowanego telegramu i ostatecznie urwał się z nimi kontakt. 21 lutego zorganizowano poszukiwania zaginionych.
Tragedia na przełęczy Diatłowa
Jak podaje „National Geographic”, 26 lutego odnaleziono namiot grupy. Ustalono, że chociaż na zewnątrz było -20 stopni Celsjusza, zaginieni rozięcili go od środka i uciekli. Co przeraziło ich tak bardzo, że nawet nie zdążyli się ubrać? Eksperci podejrzewają, że być może wystąpiło zjawisko „paradoksalnego obnażenia”. Ofiary hipotermii są tak zdezorientowane, że zaczynają się odruchowo rozbierać.
Cała grupa została znaleziona martwa. Ciała leżały w różnych miejscach, ubrane tylko w bieliznę i bez butów.
Tajemnicze światła nad górami Uralu
Ustalono, że dramat rozegrał się w nocy, gdy inni wędrowcy dostrzegli nad Uralem dziwne światła. W aparcie fotograficznym Diatłowa znaleziono ostatnie zdjęcie, które wykonał. Uchwycił na nich prawdopodobnie właśnie te tajemnicze zjawiska na niebie. A może to tylko błąd przy wywoływaniu filmu?
Przełęcz Diatłowa i tajemnicza śmierć – co ich zabiło?
Wkrótce w różnych miejscach pod ścianą lasu odnaleziono ciała Diatłowa, Słobodina i Kołmogorowej. Sądząc po ułożeniu zwłok, próbowali wrócić do namiotu. Wszyscy zamarzli na śmierć, a jedna z osób miała pękniętą czaszkę. Wiadomo również, że zaginieni próbowali wspinać się na drzewa, bo znaleziono na wysokości 4 metrów ślady krwi i wyszarpanych tkanek. Dlaczego ścięli 20 choinek i ułożyli je na ziemi w formie prostokąta?
Pozostałe ciała znaleziono dopiero 4 maja pod warstwą śniegu w jarze. Były zmasakrowane. Thibeaux-Brignolle miał pękniętą czaszkę, a Zołotariow i Ludmiła Dubinina zmiażone klatki piersiowe. U kobiety stwierdzono też brak języka.


Dziwne obrażenie i napromieniowane ciała
Rodziny zmarłych ujawniły później, że ciała ich bliskich miały dziwny pomarańczowy kolor, a ubrania niektórych z nich wykazywały znaczną radioaktywność. Jakub Jasiński („Na progu nieznanego”) w rozmowie z WP.pl informuje, że lekarz badający ciała stwierdził, iż siła potrzebna do wywołania takich urazów przypomina efekt tego, co dzieje się podczas wypadku samochodowego. Niektóre źrodła podają, że chociaż studenci mieli połamane żebra, to ciała nie nosiły znamion obrażeń zewnętrznych.
Przełęcz Diatłowa i zamknięte śledztwo
Śledztwo, które od początku prowadzono w charakterze kryminalnym, zakończono 28 maja 1959 roku, a świat nie poznał żadnych odpowiedzi. Akta sprawy utajniono na 50 lat. O przełęczy znowu zrobiło się głośno, gdy w 2009 roku dziennikarze śledczy dotarli do materiałów operacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i wykryli szereg nieprawidłowości. Wkrótce wykonano badania DNA jednego z uczestników wyprawy. Okazało się, że w grobie Siemiona Zołotariowa leży ktoś o nieznanej tożsamości. Eksperci podejrzewają, że w obozie był ktoś obcy i zwracają uwagę, na nieumiejętne rozbicie namiotu, co nie pasuje do doświadczonej grupy Diatłowa. A może ktoś na nich napadł? Keith McCloskey przypomina, że w obozie znaleziono przedmioty nie należące do członków grupy: chińską latarkę i kij narciarski.


Przełęcz Diatłowa – teorie, tajemnice i fakty
Co wydarzyło się tamtej nocy na przełęczy? Czas mija, rodzą się kolejne pytania, hipotezy i teorie spiskowe. Istnieją podejrzenia, że grupa Diatłowa została zamordowana przez lud Mansów, radzieckich żołnierzy, uciekinierów z Łagru lub dzikie zwierzęta.
Niektórzy twierdzą nawet, że grupa Diatłowa została zmasakrowana przez yeti. To właśnie w tym regionie podobno żyje mityczny rosyjski „menk”. Istnieją teorie, że tamtej nocy wojsko przeprowadzało w okolicy eksperymenty, a rozsierdzony potwór wyładował swój gniew na rosyjskich studentach.
Rosyjskie wojsko i tajne eksperymenty
Być może w sprawę zamieszane jest radzieckie wojsko. Choć nie ma na to dowodów, w dniu tragedii podobno w rejonie przełęczy odbywały się testy nowych broni lub przeprowadzano eksperymenty z infradźwiękami, które mogły doprowadzić wspinaczy do obłędu. Potwierdzono natomiast, że nad Uralem przelatywały wtedy radzieckie bombowce.
McCloskey zwraca uwagę jak armia radziecka wyciszała sprawę i ukrywała dowody. Ujawnił, że w oficjalnych dokumentach data rozpoczęcia śledztwa to 6 luty 1959 roku. Jednakże o kłopotach wspinaczy dowiedziano się dopiero tydzień później. Sugeruje również, że grupa mogła uczestniczyć a aferze szpiegowskiej. Akesander Kolewatow pracował przecież w zakładzie atomowym, a Zołotariow podobno działał dla obcego wywiadu i mógł podczas wyprawy przekazać coś jego agentom. Czy ktoś zlikwidował świadków, a ich ciała ułożył w taki w sposób, by zagmatwać sprawę?
Mroczna historia Rosji
Zwłoki wspinaczy pochowano w Jekaterynburgu, a ich pamięć uczczono, stawiając im pomnik. Jak zginęli? Prawdopodobnie zabrali ze sobą prawdę na zawsze do grobu.
Powstało ponad 75 wersji tego, co się zdarzyło na Górze Umarłych w noc z 1 na 2 lutego 1959 roku. Wśród nich był atak zbiegłych więźniów z pobliskiego łagru, bójka wśród uczestników wyprawy, nieudane testy broni, bomba sodowa, upadek rakiety, UFO, a nawet atak karłów z Arktydy (kontynentu na Oceanie Arktycznym) – pisze Wyborcza.
Lot MH370 – tajemnica rozwiązana? Nowe informacje i dowody
Polski raper chce udowodnić, że Ziemia jest płaska. „Grawitacja nie istnieje”
Co naprawdę stało się z okrętem podwodnym Kursk? Emerytowany admirał ujawnia
Szkielet kosmity z Chile – badania i rozwiązana zagadka. „To ludzka tragedia” [WIDEO]
Elon Musk na Twitterze udowadnia, że kosmici nie istnieją. „Najsilniejszy argument”
Były szef wywiadu USA o UFO: „rząd nie ujawnia wszystkiego, znacznie więcej przypadków”
Stonehenge zostało przeniesione z innego miejsca? Nowe odkrycie i hipoteza
Efekt Mandeli – dlaczego pamiętamy coś, czego nie było? Czym jest fałszywa pamięć zbiorowa?
Źródło zdjęcia:
- Przełęcz Diatłowa i zdjęcie z wyprawy przed tragedią: Wikimedia Commons
- Mapa Rosji i przełęcz Diatłowa: Google Maps
- Grób dziewięciorga uczestników rosyjskiej ekspedycji Diatłowa: Wikimedia Commons/Дмитрий Никишин
- Lot MH370 – nowe dowody i informacje: Pexels/photoGraph,
- Ziemia jest płaska? Polski raper AK-47 zamierza udowodnić teorie spiskowe płaskoziemców: Vicki Nunn from Pixabay
- Szkielet kosmity z Chile – nowe badania i rozwiązana zagadka: YouTube/Inverse (screen)
- Elon Musk twierdzi, że kosmici nie istnieję. Argument przeciw UFO na Twitterze: YouTube/TED
- Pentagon pokazał nagrania z UFO – to bylo spotkanie z kosmitami?: YouTube/Reuters
- Stonehenge – historia, tajemnice i nowe odkrycie: Sally Wilson z Pixabay
- Przełęcz Diatłowa – teorie, hipotezy i fakty: Facebook/Dyatlov Pass